200km Hrabstwa Clare w Irlandii – Dzień 1

Nie jestem fanką samochodów, nie przepadam za nimi tak więc musiałam tutaj kupić sobie rower by móc dostać się gdziekolwiek, a tym bardziej do pracy. Kto tutaj nie był ten nie wie, że z komunikacją to Irlandia jest trochę na bakier (nie włączając w to dużych miast oczywiście). Według Irlandczyków każdy ma samochód.

Głupio jest również mieszkać gdzieś i nie widzieć co nieco dookoła, ba – nawet wstyd. Szczególnie dla takich widoków warto wsiąść na rower i pomęczyć się kawał drogi.

lahinch01

Miałam nieodpartą ochotę wyrwać się z domu i pojechać gdzieś. Im dłużej  jechałam na rowerze tym dalej chciałam dojechać. Rowerem z Sixmilebridge dojechałam najpierw do Dromoland Castle w Newmarket-on-Fergus.

 

P6211095
Zamek Dromoland koło New Market-on-Fergus

 

W Dromoland znajduje się zamek, którego budowę ukończono w 1835 roku. Obecnie w zamku znajduje sie pięcio-gwiazdkowy hotel oraz pole golfowe. Można wejść i pospacerować.

Droga dalej nie była łatwa. Ciężko się jeździ na rowerze po Irlandii, praktycznie cały czas pod górę przez zatłoczoną jezdnię. Po wielkim trudzie dojechałam do Ennistymon.

 

P6211299
Ennistymon

Ennistymon nie jest duże ale za to ma więcej sklepów i kafejek oraz piękny hotel i spa The Falls, zazwyczaj jest tutaj więcej turystów. Przez miasteczko przepływa rzeka Cullenagh, na której są piękne kaskady. Utworzono na niej specjalne schodki i tunele do połowu łososia (widać przy lewym brzegu). Po latach dowiedziałam się, że domek zaraz przy rzece wykupił jeden z moich pacjentów, który uwielbiał łowic ryby.

Niestety w czasie gdy ja przejeżdżałam przez Ennistymon, poziom wody w rzece był tak niski, że nie było mowy o takich widokach. Dlatego dodaję zdjęcia z innego okresu.

P6301976a

Z Ennistymon droga prowadziła tylko w jednym kierunku – nad Ocean Atlantycki. Nie sądziłam, że ta wycieczka przeciągnie się aż tak daleko.

P7052038

Uwielbiam zachody słońca a ten widok zatrzymał mnie na noc w Lahinch. Jak tylko dojechałam do nabrzeża poszukałam B&B blisko klifu, tak bym nie traciła czasu i nie przegapiła zachodu słońca.

P6211339

P6211329a

P6211349a

Przejechane na rowerze ok 55 km.

10 myśli na temat “200km Hrabstwa Clare w Irlandii – Dzień 1

    1. Oj trzeba się czasem oderwać od codzienności by nie dać się zwariować!!! Niestety w Irlandii pogody nie ma takiej jak bym chciała tzn. lato pełną parą dlatego czasem muszę się wyrwać dalej. Byłam w NSW … piękne miejsca, piękne plaże!!!! Byron Bay miodzio!!! Mieliśmy w planach rejs na Gold Coast… niestety mąż koleżanki nie mógł przyjechać. Za rok ponownie tam wracam … już są plany ;))) życzę udanej podróży!!!

      Polubienie

  1. Nie, woda nie jest brudna … wydaje mi się, że to efekt kamieni, po których spływa 🙂 Kiedy przejeżdżałam tamtędy na rowerze to poziom rzeki był strasznie niski i o takich kaskadach nie było mowy. Natomiast było widać właśnie tylko takie ciemne, brązowe kamienie…

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.